Mówi się, że w serialach lato jest sezonem ogórkowym (aczkolwiek to też zaczyna się zmieniać), natomiast jesień to czas wielu dobrych premier. Wrzesień jakoś zdaje się tego nie potwierdzać, bo premier jest lekko ponad dziesięć. Pytanie dnia brzmi więc, czy przynajmniej są ciekawe.
,,Little Evil'' 1 września (Netflix)
Według rożnych źródeł ma to być komediowy horror z sporą dozą czarnego humoru. Fabuła skupi się na Gary'm, który właśnie ożenił się z Samanthą. Niestety dopiero po ślubie odkrył, że jej 6-letni syn jest zapowiadanym antychrystem.
Upade: Produkcja okazała się filmem, ale mimo wszystko pozostawie ją tu tutaj, bo wygląda na dość oryginalną i jest od Netflixa (a oni rzadko zawodzą).
Upade: Produkcja okazała się filmem, ale mimo wszystko pozostawie ją tu tutaj, bo wygląda na dość oryginalną i jest od Netflixa (a oni rzadko zawodzą).
,,The Orville'' 10 września (Fox)
Fox tym razem przygotował komedie science fiction, która rozgrywa się 400 lat w przyszłości na statku kosmicznym. Fabuła skupia na przygodach załogi tytułowego statku Orville, którzy przemierzają galaktykę. Ta zbieranina ludzi i obcych musi zmagać się nie tylko z bezmiarem kosmosu, ale także z bardziej przyziemnymi problemami codzienności. Ich kapitan to Ed Mercer, czyli pechowiec, po rozwodzie, który na siłę stara się udowodnić swoją wartość i napisać nowy rozdział w swoim życiu. Ta szansa nadchodzi wraz z jego awansem na kapitana U.S.S. Orville. Cała sprawa jednak szybko się komplikuje, gdy okazuje się, że pierwszym oficerem jest jego była żona, zaś załoga składa się z ludzi równie doskonałych w swoim fachu, co zakręconych.
,,The Deuce'' 10 września (HBO)
Akcja serialu rozgrywa się we wczesnych latach 70. (i trwa do połowy 80.) XX wieku w Nowym Jorku, kiedy w Stanach Zjednoczonych doszło do legalizacji i szybkiego rozwoju przemysłu pornograficznego. Głównymi bohaterami produkcji są bracia bliźniacy, Frankie i Vincent Martino. Pierwszy to zapijaczony hazardzista z długami, drugi zaś ułożony barman z żoną i dwójką dzieci.
,,Star Trek: Discovery'' 25 września (CBS)
Akcja „Star Trek: Discovery” toczy się na dziesięć lat przed wydarzeniami przedstawionymi w serii oryginalnej. Nowy serial osadzono w realiach nieznanej dotąd epoki, która ukształtowała historię Federacji. Nad wszechświatem wisi widmo wojny. Pierwsza oficer Michael Burnham napotyka nowe statki, odkrywa kolejne światy i mierzy się z zagrożeniami ze strony nowych wrogów.
,,The Brave'' 25 września (NBS)
Serial opowiada o dzielnych żołnierzach, którzy poświęcają się wykonując wymagające i niebezpieczne misje za linią wroga.
,,Young Sheldon'' 25 września (CBS)
To spin-off ,,Teorii wielkiego podrywu'', który skupia się na dzieciństwie głównego bohatera, Sheldona Coopera.
,,The Good Doctor'' 25 września (ABC)
Fabuła skupia się na tytułowym lekarzu, jakim jest Shaun Murphy. Mężczyzna cierpi na autyzm i ma trudności z nawiązywaniem kontaktów interpersonalnych. Nie przeszkadza mu to jednak w wykonywaniu pracy – jako geniusz z dziedziny medycyny, zostaje najlepszym chirurgiem.
,,Alias Grace'' 25 września (Netflix)
Dwa tysiące siedemnasty to definitywnie rok Margaret Atwood. Dopiero co wyszedł jeden serial na podstawie jej powieści - ,,Opowieść podręcznej'' - a już inna stacja wypuszcza kolejny. ,,Alias Grace'' rozgrywa się w połowie XIX wieku, a główną bohaterką produkcji jest imigrantka Grace. Dziewczyna zostaje oskarżona o morderstwo swojego pracodawcy i gospodyni. Produkcja zainspirowana jest prawdziwymi wydarzeniami historia Grace Marks, biednej irlandzkiej imigrantki, która była służącą w posiadłości w Północnej Kanadzie. Wraz z Jamesem McDermottem została oskarżona i skazana w 1843 roku za morderstwo swojego pracodawcy i jego gospodyni. Produkcja będzie liczyć 6 odcinków.
,,Me, Myself and I'' 25 września (CBS)
To odcinkowa historia życia pewnego człowieka w przeciągu 50 lat. Według zapewnień mamy obserwować głównego bohatera w trzech płaszczyznach czasowych – kiedy miał 14 lat w 1991 roku, 40 w roku obecnym oraz 65 w roku 2042.
Dziś wyjątkowo bez trailera, bo nikt nie udostępnił na YouTube.
,,Seal Team'' 27 września (CBS)
Serial pozwoli nam prześledzić życie członków tytułowej jednostki komandosów. Zobaczymy ich treningi oraz planowanie najniebezpieczniejszych misji w ramach obrony kraju.
Dziś wyjątkowo bez trailera, bo nikt nie udostępnił na YouTube.
,,Seal Team'' 27 września (CBS)
Serial pozwoli nam prześledzić życie członków tytułowej jednostki komandosów. Zobaczymy ich treningi oraz planowanie najniebezpieczniejszych misji w ramach obrony kraju.
,,Marvel's Inhumana" 29 września (ABC)
To jeden z tych seriali, które jeszcze nie zdążyły zadebiutować, a już mówi się o nich jak o najgorszych ścierwach i bublach roku. Serial opowiada historię (a więc już jest dobrze) Królewskiej Rodziny tytułowej rasy, która zostaje rozbita po wojskowym buncie. Jej członkowie są zmuszeni do ucieczki na Ziemię. Jednak ich styczność z ludzkością może uratować planetę.
Przyznam, że jestem w tym miesiącu niezwykle rozczarowana, bo w sumie widzę kilka ciekawych premier, ale żadna naprawdę mnie nie zainteresowała. ,,Little Evil" ciekawi mnie samym tematem (bo okultyzm, antychryści itp. to całkowicie moje klimaty), jednak już czarny humor i sama konwencja komedi mnie odpycha. Zastanawiałam się chwilę nad ,,Alias Grace", ale nie ma tam ani ładnych uliczek Londynu, ani panów, więc pasuje na chwilę obecną. Jedynie ,,Seal Team" jakoś mnie zaciekawił, choć to też bardziej na zasadzie ,,o ładny pan, dużo się dzieje i nie ma nic lepszego do wyboru".
A co z wami? Znaleźliście coś dla siebie?